Co z umową społeczną dla górnictwa?

Udostępnij

Już ponad 2 lata górnicy czekają na zgodę Komisji Europejskiej w sprawie miliardów złotych pomocy publicznej dla kopalni węgla kamiennego – informuje Dziennik Gazeta Prawna.
W marcu 2022 roku ówczesny rząd Mateusza Morawieckiego złożył do Brukseli wniosek notyfikacyjny dotyczący programu pomocowego dla górnictwa węgla kamiennego.
„Konsultacje z Komisją Europejską dotyczące korekty wniosku są na końcowym etapie. Trwają ostatnie ustalenia z Brukselą” – stwierdził Tomasz Głogowski, rzecznik Ministerstwa Przemysłu.
„Uzyskanie akceptacji z Brukseli ma zasadnicze znaczenie dla finansowania procesu wygaszania kopalń oraz dla zawieszenia spłaty, a docelowo umorzenia części zobowiązań górniczych spółek wobec ZUS i Polskiego Funduszu Rozwoju”. Zgoda KE jest więc niezbędna, aby Polska mogła z własnego budżetu udzielić kopalniom pomocy publicznej w wysokości 28,8 mld zł. W zamian za to Polska zobowiązała się do wygaszenia wszystkich kopalń i zakończenia wydobycia węgla kamiennego do 2049 roku.
Prawda, że jest to niesamowity absurd?
Wniosek oczekuje na akceptację KE już ponad 2 lata. W maju 2023 roku, ze względu na wojnę w Ukrainie i kryzys energetyczny, poprzedni rząd złożył do Brukseli zaktualizowany wniosek, jednak po wyborach parlamentarnych nowa szefowa Ministerstwa Przemysłu Marzena Czarnecka poinformowała, że wniosek ma błędy formalne i wymaga poprawy.
Poprawiony wniosek miał trafić do Brukseli w marcu lub kwietniu 2024 roku, jednak Polska nadal nie doprowadziła sprawy do końca.
Resort przemysłu zapewnia, że „Konsultacje z Komisją Europejską dotyczące korekty wniosku są na końcowym etapie. Trwają ostatnie ustalenia z Brukselą” — poinformował Tomasz Głogowski, rzecznik Ministerstwa Przemysłu.
Łukasz Tolak, ekspert z Collegium Civitas, który również rozmawiał z w/w dziennikiem nie jest już tak optymistycznej myśli, bowiem wg niego „decyzja KE nie musi być jedynie formalnością”.
Łukasz Tolak zaznacza, że jeżeli Komisja zaakceptuje plan pomocy publicznej tylko w części, będzie on wymagał modyfikacji i będzie mógł być realizowany tylko pod określonymi przez Komisję warunkami. A to już, zauważa Dziennik Gazeta Prawna, potencjał do otwarcia sporu z górnikami.
ARTUR FILDEBRANDT
ZZ Kadra Pniówek

Udostępnij